W markecie wiele osób groźnie spogląda na kasjerkę, która ich zdaniem zbyt wolno wykonuje swoje obowiązki. W urzędzie winą obarczamy rozbudowany aparat biurokracji i urzędników, którzy w naszym odczuciu nie są wystarczająco wydolni. Z kolei u lekarza jedyne, co nam zostaje to spoglądać na innych siedzących, czytać znajdujące się tam (najczęściej przestarzałe) gazety lub bawić się telefonem. Nie ma chyba na świecie osoby, które lubi stać w kolejce.
Pierwszym skojarzeniem, jakie się nasuwa w związku z długim oczekiwaniem na swoją kolejkę wraz z grupą obcych ludzi, to strata czasu i nerwy. Szczególnie wtedy, gdy mamy ze sobą dzieci, które nudzą się jeszcze bardziej niż dorośli. Dlatego, jeśli jesteśmy właścicielami gabinetu lekarskiego, recepcji czy biura ? musimy znaleźć sposób na uczynienie oczekiwania bardziej znośnym. Można na przykład włączyć muzykę, ale pamiętajmy, że trzeba wtedy uiścić odpowiednią opłatę urzędową. Całkowicie wolnym od dodatkowych opłat sposobem przyciągnięcia uwagi klientów.
I sprawienia, by w trakcie oczekiwania poczuli się komfortowo są ściany wodne. Dźwięk spadającej wody, przypomina ten wydobywający się z prawdziwego wodospadu. Klienci zmuszeni do czekania, z pewnością chętniej wrócą do takiego miejsca, w którym będzie im się przyjemniej spędzało czas.
Oprócz tego, że wodospady ścienne umilą czas oczekiwania, to jeszcze pomogą znaleźć zajęcie dla dzieci. Maluchy uwielbiają rzeczy, których nigdy nie widziały, dlatego zawsze chętnie obserwują szemrzącą wodę. Z kolei wśród dorosłych ściany wodne – podobnie jak muzyka – złagodzą obyczaje i nerwy.
Pozdrawiamy, Beautyaqua.pl
